Wczoraj miałem reset niezły ( robię sobie raz na 2 tygodnie taki dzien, ze jem ile chcę ) no i dzisiaj myślę, czy nic nie jeść, żeby się to zrównoważyło, czy jednak jeść normalnie. Nic nie cwicze dzisiaj, taki dzien regeneracji, wiec tak, czy siak nie potrzeba mi wiele energii. Zrobię sobię małą głodowkę :D Btw. byłem na piratach w kinie i szału nie ma. Czuć już zmęczenie materiału i generalnie bez szaleństwa...
|
1449 kcal
|
Fat: 62.10g | Prot: 65.26g | Carbs: 157.36g.
Dinner: Spaghetti Bolognese. Snacks/Other: Masło, Dega Sałatka Pikantna z Makrelą, Pasztetówka, Ser Gouda, Chleb Żytni, Spaghetti Bolognese. more...
|
|
Comments
licz bilans tygodniowy z uwzglednieniem 'resetu'. Czyli pon, wt, sroda odejmujesz powiedzmy 5% w czwartek wracasz na zerowy, pt i sobota znowu -5% a w niedziele lecisz +25%.
oczywiscie jesli chcesz trzymac wage, jak chcesz zbijac to ustal zeby tygodniowo byc -10%.
to jest luzny przyklad tylko
04 Jun 17 by member: mik333sz
|
to nie lepiej następnego dnia zrobić -25%?
04 Jun 17 by member: Leonekk
|
jak uwazasz, zeby tygodniowy bilans sie zgadzal.
04 Jun 17 by member: mik333sz
|
No i tak dzisiaj zrobiłem. Zjadłem 60% ( według ft ) tego co mam jeść, żeby być na redukcji.
04 Jun 17 by member: Leonekk
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
|