Słabo, ale bałam się że będzie gorzej. Po dziesięciu dniach w Międzyzdrojach z kulinarnymi pułapkami dookoła, to i tak lepiej niż myślałam. Rybki, piwo, desery, lody....dobrze, że udało się trochę spalić w basenie i na spacerach :-) Od dzisiaj powrót do szarej rzeczywistości i zaciskanie pasa i zębów ;-)
|
117.3 kg
Lost so far: 1.7 kg.
Still to go: 42.3 kg.
Diet followed: Poorly.
|
|
1139 kcal
|
Fat: 69.98g | Prot: 58.85g | Carbs: 74.89g.
Breakfast: Młode Dymki, Pikok Szynka Praska, Jajko, Grahamka, Pomidory, Podwójne Espresso z Ksylitolem. Lunch: Podwójne Espresso z Ksylitolem, Pikok Kabanosy Wieprzowe z Dodatkiem Mięsa Wołowego. Dinner: Zupa Jarzynowa. more...
|
Losing 0.1 kg a Week
|