MariuszW.'s Journal, 11 Sep 18

73.3
74.5 kg Lost so far: 12 kg.    Still to go: 0.5 kg.    Diet followed: Reasonably Well.

View Diet Calendar, 11 September 2018:
2142 kcal Fat: 157.60g | Prot: 114.37g | Carbs: 65.44g.   Breakfast: Mroźna Kraina Mieszanka Chińska, Oliwa z Oliwek, Upieczone lub Zapiekane Udko Kurczaka (Spożyte ze Skórką). Lunch: Ser Feta, Ogórek (ze Skórką), Pomidory Koktajlowe, Gotowana Brukselka, Kalafior z Bułką Tartą, Karkówka Pieczona. Dinner: Krakus Krakowska Sucha, Biedronka Masło Ekstra, Chleb Żytni. more...
steady weight

10 Supporters    Support   

Comments 
Że też utrzymujesz taka wagę. Szacunek. Jakieś specjalne "zabiegi"? czy trzymasz się reżimu?  
11 Sep 18 by member: Agab121
Dzięki Agab. Nie ćwiczę nic, niestety. Za to staram dość dokładnie uzupełniać dziennik, żeby widzieć kalorykę. Staram się trzymać węgle w ryzach... Mało pieczywa, mącznych produktów, kasz, itd. Za to jem sporo mięsa, nawet nie chudego, masła 😀, orzechów, surówek... Tłuszcze i białka. Od trzech miesięcy zero alkoholu, nawet nie wiedziałem, ile dzięki temu zrobiło mi się "miejsca" w misce na normalne jedzenie. I jak przesadzę z kaloryką (wpada jakiś grill, paczka chipsów albo coś innego) , to czasem odpuszczam jakąś kolację 🤐 Ot, mój 'reżim' 😉 
11 Sep 18 by member: MariuszW.
Ok, rozumiem. Ale jednak liczysz kcal a ja nieststy od pewnego czasu mam awersje do liczenia kcal i makra. Czuję się jak niewolnik jedzenia... A na głód swój liczyć nie mogę  
11 Sep 18 by member: Agab121
W sensie wpadają różne, kaloryczne rzeczy, wcale nie takie niezdrowe jak np orzechy (uzależnienie pełne). Jedynym dla mnie ratunkiem są właśnie takie stałe, 1-2 dniowe głodówki. No i ćwiczenia. Liczę że od września mój rytm życia się unormuje na tyle, że i sport zagości regularnie  
11 Sep 18 by member: Agab121
Rozumiem Cię 😀 Ja jeszcze robię tak, że na śniadanie jem tyle ile chcę, dopiero potem liczę 😃 i pozostałymi posiłkami (w pracy mam dostęp do kantyny i jedzenia na dowóz, np sałatek) reguluję sobie resztę dnia. W ten sposób nie jest dla mnie takie uciążliwe całe to liczenie. Poza tym liczę głównie kalorie, makro samo wychodzi bo wiem, który produktów unikać.  
11 Sep 18 by member: MariuszW.
Wpadają... I czekolada, i chipsy... Ale wpisuję żeby mieć świadomość ile wchłonąłem... Jest to wtedy dla mnie dodatkowy kop, żeby potem zapchać się czymś pustym, np pomidorami koktajlowymi 😎 
11 Sep 18 by member: MariuszW.
Rzeczywiście, śniadanie choć i czasem bardzo późne wpada jako główny kalorycznie posiłek. Zaznacz jednak, że ja jem oczami. Mogę i być najedzona a i tak zjem 250g orzechów z mascarpone i borowkami 🙈.  
11 Sep 18 by member: Agab121

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


MariuszW.'s Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.