To nie dla mnie, to dla pupila 😀
23 Oct 17 by member: djtarpan
|
No to pupil zamerda sie tym ogonkiem hehe a jaka rasa?
23 Oct 17 by member: Sokolica83
|
Psiak się na pewno ucieszy 😀
23 Oct 17 by member: mal_07
|
samo najlepsze psu oddajesz? :)
23 Oct 17 by member: vibo69
|
Owczarek Podhalański :)
Morda kochana, pupilek mojej świętej pamięci Mamy.
Musi być dobrze odżywiony bo Mama z góry patrzy a nie lubiła chudych piesków 😀
Ciężko go utuczyć bo jest bardzo energiczny jak to podchalan.
Taką tackę porcji rosołowych 1,2 kg z ryżem w ciąga na jeden posiłek 😎
23 Oct 17 by member: djtarpan
|
Smalcu mu daj a nie chude kuraki 😉
23 Oct 17 by member: mal_07
|
Staram się żywić go najlepiej jak mogę, ale jednocześnie nie chcę żeby mnie z torbami puścił.
Tyle lat robię zakupy w "makro", ale dopiero w zeszłym roku zauważyłem że w dziale mięsnym mają specjalny regał gdzie wystawiają mięsa z ostatnim dniem terminu z 40% upustem.
Mam świerze mięsko prawie o połowę taniej, tylko że jak mam udane łowy to jest dużo pracy, bo trzeba to wszystko po porcjować i zamrozić.
Ostatnio upolowałem serca cielęce w dobrej cenie plus rabat 40% 😀
Ale się zajadał, aż mu się uszy trzęsły 😀
23 Oct 17 by member: djtarpan
|
Owczarek Podhalański ... cudne i bardzo mądre psy. Pewnie chłopak ucieszył się jak pan wrócił do domu z takimi łupami. Mój pies jak wracam z zakupów dokładnie sprawdza jakie łupy przyniosłam 😂
23 Oct 17 by member: ajaczka
|
Surowe mu dajesz czy gotowane? Mój psiak dostaje często ćwiartki tylne z kuraka ale na jesień mu smalcu dodaję, żeby trochę sadełka nabrał.
23 Oct 17 by member: mal_07
|
Gotowane ale nie całkiem. Tak 15 góra 20 minut jedynie wieprzowina trochę dłużej.
Kiedyś mieliśmy krzyżówkę kaukaza z bernardynem to dostawał czasem surowe.
Zimą zapewniam mu wysokokaloryczną karmę suchą jako uzupełnienie gotowania lub jako podstawę jak nie mam czasu ugotować jednak o smalcu nie pomyślałem.
Czasem dorzucę trochę słoniny jak akurat mam.
23 Oct 17 by member: djtarpan
|
ajaczka masz rację, niezwykle mądre psy. To są pieski które bez szkolenia rozumieją pana dosłownie na słowo.
Kiedyś naprawiałem coś pod wiatą, Mama mnie potrzebowała, wyszła przed dom i widząc Bacę powiedziała do niego pół żartem pół serio: "no i gdzie jest twoja niania gdzie jest Paweł, przyprowadź go" a on po mnie przyszedł 😀
Obecnie nie ma okazji skanować co przywiozłem, ale wystarczy że powiem że dzisiaj będzie gotowane i cały czas kontroluje czy wychodzę z domu z garnkiem. 😂
23 Oct 17 by member: djtarpan
|
Ludzie którzy kochają swoje pieski ( bez względu na jego gabaryty) to fajni ludzie . Pozdrawiam .
24 Oct 17 by member: ajaczka
|
ze tak sie wtrace.. a co maja gabaryty? ;)
24 Oct 17 by member: vibo69
|
Bo on ma dużego psa a ja malutkiego 1,5 kg 😍
24 Oct 17 by member: ajaczka
|
A próbowałeś karmić surowym? Poczytaj o BARF, świetna sprawa dla psów :)
24 Oct 17 by member: mal_07
|
ajaczka, każdy piesek kochany czy duży czy mały czy to rasowy czy też kundelek.
Choć u mnie w domu zawsze była słabość do dużych psów a ja wychowywałem się z Bernardynem, to podczas kupowania kolejnego 15 lub 12 kg worka karmy lub zamrażania kilku czy kilkunastu kg mięsa i podrobów, zastanawiam się jak długo mógłbym tym karmić takiego kanapowego liliputa 😀
24 Oct 17 by member: djtarpan
|
Hehe ... mój przez cały dzień zjada dokładnie 5 gotowanych serduszek i małą marchewkę
24 Oct 17 by member: ajaczka
|
I nie jest kanapowym liliputem tylko torebkowym 😜 Jeździ ze mną wszędzie do pracy też chociaż tam nie lubi bo jak myślą że nie słyszę wołają na niego szczurek. Ot taka praca z samymi facetami.😜
24 Oct 17 by member: ajaczka
|
mal_07 tak próbowałem i nie było problemu poza tym że lubił zakopywać na później 😂
Co nie do końca nam odpowiadało. Z podgotowanym już się nie bawi w zakopywanie.
Wiem że to instynkt no ale wolę jak zjada a nie zakopuje.
Pozwalam mu na zakopywanie kości ale nie bardziej mięsnych potraw.
Generalnie dzięki za informacje.
Poczytałem sobie i powiem Ci że mogę być dumny i przy okazji parę spraw się wyjaśniło.
Przy okazji muszę wrócić do starych "nawyków" bo nasze pieski zawsze dostawały surowe kości z mięskiem do zabawy i jedzenia. Jednak ostatnio trochę to zaniedbałem.
Co się wyjaśniło?
Jak na kogoś nieświadomego, to żywienie mojej Mamy było bardzo zbliżone do BARF.
Ja trochę od niego odbiegłem, ale tylko trochę.
Żaden z naszych psów nie chorował. Każdy odchodził że starości zachowując do samego końca wzrok, węch czy sprawność ruchową.
Weterynarz odwiedzał nas tylko raz do roku na standardowe szczepienie na wściekliznę.
Kiedyś podczas jedynego epizodu zdrowotnego Kaukaza, gdzie będąc już starym miał drobny problem skórny, weterynarz tłumaczył zmartwionej Mamie że nawet nie zdaje sobie sprawy jak psy w dzisiejszych czasach chorują i jakie mają problemy skórne gdzie nawet młodym psom wychodzi sierść całymi placami na skórze.
Teraz jak poczytałem, to wiem co robiliśmy dobrze i od czego lepiej nie odchodzić 😉
Więc dzięki za info i pozdrawiam 😉
Oczywiście ajaczkę, właścicielkę 1,5 kg Brutusa też pozdrawiam 🤗
24 Oct 17 by member: djtarpan
|
Ale jakich serduszek?
Najpopularniejsze w sprzedaży są kurze, indycze, gęsie, wieprzowe i cielęce.
O te dwa ostatnie raczej go nie podejrzewam bo 3 do 4 wieprzowych ważą od 1,2 do 1,4 kg a cielęce pakują po połowie i taka połówka waży od 0,7 do nawet 1kg 😁
24 Oct 17 by member: djtarpan
|