Elixa08's Journal, 28 Aug 24

Niezamierzony "omad" ;) Mam tendencję do niedojadania albo wręcz głodowania cały dzień, by nadrobić to z nawiązką wieczorem... Tym razem zamiast opychać się pizzą i słodyczami - zrobiłam talerz rozmaitości z papryką, skyrem owczym, odrobiną tuńczyka i jajka (600 kcal). Na deser banan (105 kcal). Niedużo bo dieta skurczyła mi żołądek.

Dzień zamykam z zaledwie 800 kcal (trochę wpadło wcześniej z kawy) i wolą poprawy - bo w moim przypadku taki rozkład posiłków absolutnie nie sprawdza się przy odchudzaniu...

View Diet Calendar, 28 August 2024:
801 kcal Fat: 33.70g | Prot: 37.83g | Carbs: 90.18g.   Dinner: Biedronka Papryka Czerwona, Borges Oliwa z Oliwek Extra Virgin, Le Petit Basque Skyr Au Lait De Brebis, Lisner Tuńczyk w Sosie Własnym, Banan, Biedronka Awokado Hass, Jacquet Fines Tartines À La Farine De Seigle, Jajko Gotowane. Snacks/Other: Kawa Bezkofeinowa, Kawa, Oatly Barista Edition Oat Drink. more...

16 Supporters    Support   

Comments 
Pycha 👍😋 
28 Aug 24 by member: AgataTeraz
nie no 600 to za mało. 600 to ja na śniadanie wciągam. zacznij jeść. nawet i OMAD ale zjedz ten przynajmniej 1000-1500. to co widzę na tym zdjęciu to dla mnie przekąska a nie posiłek 
29 Aug 24 by member: vibo69
@Agata Wyszło naprawdę pysznie i zdrowo - dlatego wrzuciłam fotkę. 
29 Aug 24 by member: Elixa08
@vibo, to wpadka, oby jak najrzadsza. Raczej staram się znaleźć maksymalną liczbę kalorii przy której mogę chudnąć i ew. ciąć, niż na odwrót. Celuję w 1500-1600 na początek + zwiększenie aktywności. 
29 Aug 24 by member: Elixa08
raczej wyceluj po prostu w niską ilość węgli i najmniejszą możliwą liczbę posiłków. to drugie jest jeszcze ważniejsze niż niskie węgle. niezależnie od modelu żywienia obserwowałem, że to ma największy wpływ. no i u ciebie to węgloza max. do dwóch(?) jajek 3 kawałki chleba? toż to chleb z jajkami a nie jajka z chlebem 😅 
29 Aug 24 by member: vibo69
a z innej beczki.. w upały nie chce się jeść bo ciało nie zużywa tyle energii na ogrzewanie. dlatego lato to najgorszy okres na odchudzanie 😅 
29 Aug 24 by member: vibo69
@vibo Z jednej masz rację - chudnę ekspresowo na low carb, a na keto to nawet bez liczenia kalorii (ważąc 50 kg mogłam zjeść 10 jaj na samo śniadanie - bez tycia). Z drugiej strony - to nie jest dieta , którą potrafię kontynuować w rodzinie, na wyjazdach (a żyję na walizkach), w takim codziennym życiu. Po schudnięciu zaczynam podjadać węgle (przy zachowanej całej wielkiej miłości do tłuszczu) i tyję na nowo. Od lat. Teraz chcę spróbować co mogę zrobić jedząc "zwyczajnie" tylko mniej, chudziej. Może w końcu wyjdę z tego zaklętego koła - wolniej ale na stałe. Taki jest plan ale wiadomo - podstawa to być elastycznym i obserwować rezultaty.  
29 Aug 24 by member: Elixa08
bo jaja nie tuczą. chleb do nich - już tak. na keto zwyczajnie nie da się (bez zmuszania) zjeść za dużo. po prostu sytość skutecznie da o sobie znać i odbierze chęci na jedzenie. jeżeli brakuje ci jedzenia więcej to jedyne co możesz z tym zrobić to dobudować masy mięśniowej. żadne inne cuda wianki tu nie zadziałają. a jeśli ktoś twierdzi inaczej to po prostu g.. rozumie biochemię organizmu. co do elastyczności to z tym nie ma żadnego problemu 'na wyjazdach'. po prostu nakładasz połowę ziemniaków a kotlety dwa zamiast jednego. i już masz LC i posiłek sycący na dłużej niż wersja węglozowa. ja bym na twoim miejscu nie pakował się w 'jedzenie normalnie' bo w tym przypadku normalnie oznacza tzw koryto. koryto = utuczenie jak świnię. nie spodziewaj się na prawdę innych rezultatów. chyba, że chcesz dziobać do końca życia zamiast porządnie się najeść 😜 
29 Aug 24 by member: vibo69
a wracając do jajek to kiedyś opierniczyłem 150 jajek w miesiąc 😅 
29 Aug 24 by member: vibo69
Jestem jakimś ewenementem, bo keto wcale nie działało hamująco na mój apetyt. Wręcz przeciewnie - nigdy nie czułam tak dojmującego, zwierzęcego głodu. Takiego, który sprawia że bez mrugnięcia okiem upolujesz sarenkę i upieczesz na ruszcie. Pomimo diety liczonej w miesiącach/latach ciężko mi było ustabilizować ketozę, i regularnie wyłaziłam na poziomy zbyt duże (paski moczu bordo) - pewnie przez nadmiar białka i kalorii, sporo sportu. Ciężko mi było też w ogóle wyjść z ketozy - weekendowy carb loading nic nie dawał. No ale to już historia. Rozważę to, co sugerujesz bo w sumie i tak "znosi" mnie stopniowo na mniejsze węgle. Zobaczymy. Uczepiłam się węgli bo złożone przyjemnie sycą mnie na długo (może je słabo trawię i trwa to dłużej - nie wiem jak to inaczej tłumaczyć). Z masą mięśniową masz rację - całe lata chodziłam na siłownie. Robić masę (a nie jakieś debilizmy proponowane przez trenerów milion powtórzeń, bo kobiety niby lubią pocić się bez powodu) tylko już ten efekt zniknął dawno i stąd same problemy. 
29 Aug 24 by member: Elixa08
paski świadczą tylko i wyłącznie o tym ile ketonów wysikujesz. czyli ile się ich zmarnowało / nie zużyło. głęboka ketoza to znikome ilości ketonów w moczu bo ciało wydajnie z nich korzysta i w miarę szybko umie je produkować gdy potrzeba. to co opisujesz to mi podchodzi trochę pod takie raczej balansowanie na granicy ketozy.. bo na keto nie ma czegoś takiego jak głód. ja czasem potrafię nie jeść 2-3 dni od tak i nie czuję głodu. bardziej jest to coś na zasadzie.. zjadłbym coś.. ale mogę to olać. przy stosowaniu carb loadu nawet tylko raz na tydzień można w zasadzie nigdy nie wejść w prawdziwe keto 
29 Aug 24 by member: vibo69
Loading robiłam już pod koniec gdy nie mogłam przestać chudnąć. Nie wykluczam niczego i możesz mieć rację. Żałuję, że nigdy nie zainwestowałam w maszynę by wiedzieć jakie miałam ketony we krwi i polegałam na paskach - dążąc do tego, by były jak najjaśniesze. Przeczytałam mnóstwo badań (chyba absolutnie wszystko co było wtedy dostępne) i duży głód /problemy na ketozie są możliwe. Obserwowano to u części dzieci / nastolatków z padaczką, żyjących w ketozie z przymusu. Nadmierna ketoza pomimo dobrych parametów posiłków może też być u kobiet karmiących. Nie wiem jak ja się w to wszystko wpisywałam. Może złe geny, może biegałam za dużo i to często na mrozie bo nigdy mi nie było zimno (ogromny wysiłek wzmagający ketozę, którego nie praktycznie nie czułam). W każdym razie próbowało mnie odchudzić do nicości - choć makro pilnowałam jak amen w pacierzu. Tylko kalorii wcale - bo jadłam 3-4 duże posiłki. 
29 Aug 24 by member: Elixa08
wiesz. zależy co dla kogo duży posiłek... dla mnie duży to np kg jedzenia 😅 a najwięcej na raz zeżarłem 2400kcal 😅 
29 Aug 24 by member: vibo69

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


Elixa08's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.