Szarkha's Journal, 14 Sep 20

Ja nie mówię o badaniach, ja mówię o sytuacjach z życia. Znam przynajmniej dwie osoby, które niestety na ketodiece odkryły u siebie problem z nerkami. Zrozum, badania na jednostce chorobowej są tak samo miarodajne w tworzeniu faktu, jak właśnie przypadki, które mam wśród znajomych. Nie można ich stosować jako uzasadnienie tego co piszesz o błonniku. To Ty decydujesz, że tak zrozumiesz te badania, one wcale nie mówią, że błonnik jest zły dla wszystkich, one mówią, że błonnik nie jest dobry dla ludzi z zaburzeniami wypróżniania. Co za tym idzie, opinie traktujesz jako fakt, bo jest działaniem błędnym z logicznego punktu widzenia. 

Aha. Czyli jak pójdziemy na wódkę i ty się po niej zrzygasz a ja nie tzn że wódka mi nie szkodzi 🤔👍 

Boski i przykład, bo wybrałeś co to znaczy, nadałeś takiej sytuacji pasujące Ci znaczenie. Dla mnie to znaczy, że Ty możesz wypić więcej niż ja, akurat tego dnia. Całkowicie inaczej może być za tydzień. Nie wyciągam daleko idących wniosków jak Ty. Przecież nie możesz stwierdzić tu i teraz, wczorajsze picie zabrało mi 0.01% zdrowia i 10 dni życia. Są ludzie, którzy chleją wódkę codziennie i żyją 90 lat, oni powiedzą, że to dzięki alkoholowi są długowieczni, bo tak im pasuje. Interpreta jest ich własna, ale ma przekonać wszystkich, bo tak im wygodnie. Tak widzę wrzucone przez Ciebie badanie o błonnik, jest dla Ciebie wygodne, moje komentarze i podejście już nie bardz ;) 

To tak jak znajdą się ci co powiedzą że to dzięki błonnikowi 😉 nadal jednak nie zmienia to faktu że błonnik nie daje nam.niczego pozytywnego. Niesie same minusy. Np ogranicza wchłanianie z przewodu pokarmowego. I nie trzeba mieć krwi z dupy by tego doświadczyć 😉