Szarkha's Journal, 14 Sep 20

To albo masz żołądek jak wróbelek albo pod tym zielonym masz schowane coś niecnego haha.  

Ani to, ani to. Zbilansowana zielona micha jest w stanie zapełnić mój niemały żołądek.  

zapelnic tak. ale odzywic cialo.. zdecydowanie nie. za 3 miechy bedziesz pytac co zle robisz ze ci wlosy leca.. 

Fajnie że oceniasz całą dietę po jednym zdjęciu. W tej sałatce było wszystko co trzeba, białko, tłuszcze, witaminy. Włosy mi nie lecą bo poza sałatą jem też inne produkty, a na diecie jestem już ponad pół roku. Ketoza nie jest jedynym sposobem na odżywianie. 

A i właśnie, byłam kiedyś na diecie ketogenicznej u "specjalisty" i wtedy włosy leciały garściami. Bo liczy się nie tylko co jesz, ale też ile.  

Wielu jest 'specjalistów'. Jeśli dał ci dietę na tłuszczach roślinnych i pełna zielonych warzyw to nic dziwnego 😉 

Mi się wydaje ,że trzeba wybierać gęste odżywczo produkty, nisko przetworzony i komponować z nich posiłki jakie się lubi..LUBI. Osobiście jak widzę posiłki ludzi będących na keto to aż mi podchodzi. Przeprasza,ale nie mogłabym tego jeść bo zbiera mi się na wymioty od samego patrzenia. Przechodząc na taką dietę wytrzymałabym max tydzień. Próbowałam diet np Ducana , tłuszczowej i wytrzymałam 2 tyg z efektem jojo. Bez sensu oceniać kogoś ,że źle je i nakazywać jak powinien ! Każdy z nas jest inny i będzie się czuc komfortowo na innej diecie. Osobiście polecam dietetyka, który SŁUCHA. Wtedy kg lecą bez wyrzeczeń.  

I właśnie to robię, jem racjonalnie i ze smakiem, dla mnie keto też nie wygląda zachęcająco. 

ekhem.. co tutaj jest niby geste odzywczo 😄 przeciez to glownie woda i nikomu niepotrzebny blonnik. ty sie nie odzywiasz tylko zapychasz tym. i to nie jest zaden przytyk czy cos. zwracam ci uwage bo szkode sobie robisz 

No nie, Vibo, po prostu nie. Twoje komentarze nic nie wnoszą, bo jesteś zwyczajnie zwolennikiem innej diety, a Twoje zdanie na temat błonnika jest dla mnie tylko jedna z wielu opinii. To że coś działa na Ciebie nie znaczy że działa na każdego. Nie jesteś znawcą, dietetykiem, czy naukowcem prowadzącym wieloletnie badania. To tak jakbym zaczęła używać oleju kokosowego jako lubrykantu tylko dlatego że Gwyneth Paltrow tak rzecze, a nie oszukujmy się jej nazwisko jest bardziej rozpoznawalne niż Twój nick. Przykład z kosmosu, ale ona też przedstawia swoją opinię, a to że coś jest śliskie nie znaczy że ma być używane jako smar do czegokolwiek. To że na Ciebie działa dieta kego, nie znaczy że jest jedyną słuszną drogą.  

Obczaj nazwiska Rich Roll, Scott Jurek, czy nasz rodzimy Damian Parol (dodatkowo dietetyka). Wszyscy są na diecie roślinnej, jedzą Twoim zdaniem niebezpieczny błonnik i nie tylko żyją, ale też osiągają bardzo fajne wyniki w sporcie. Dla nich to działa, dla Ciebie działa keto super dla was, ja mam prawo wybrać własną drogę, a Ty mnie przed niczym nie ratujesz. 

No właśnie to nie jest moja opinia o błonniku tylko zbadany fakt naukowy 😉 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3435786/  

Vibo nie każdy będzie keto bo nie każdemu to smakuje i na nic tu dowody naukowe 🙊🙉🙈Była moda na Kwaśniewskiego, na wysokotluszczowa, potem Ducan, gluten free 😂wege...Wszystko chyba oprocz wege przeminęło z wiatrem...i moda na keto przeminie🙋🙋🙋Racjonalna, zbilansowana dieta nie przeminie nigdy🤘 

Nie wrzucaj wszystkich diet do jednego worka z podpisem moda. Bo jedne mają swoje uzasadnienie podparte dowodami a inne jedynie opiniami. I tu jest kluczowa różnica 😉 

ale moda na keto jest ✌Pewnie jedni zostaną z tą dietą a inni nie.  

I tak poniżej masz dowód naukowy że błonnik wcale taki zdrowy nie jest. Wyciągnij wnioski 😉 

moda jak moda. problem w tym ze internet zatruty jest nieprawdziwymi informacjami i nieprawidlowymi jadlospisami dla ketozy. i ci co natrafia na te skopane wytyczne jak prowadzic sie na keto.. zrezygnuja z niej i beda psioczyc jaka to ciulowa jest. ale to tak zwykle jest z tymi co traktuja zywienie inne niz korytowe jako chwilowa odskocznie.. moja hipoteza jest taka ze specjalnie sabotuja swoje keto zeby potem wrocic do koryta. niektorzy sa po prostu za slabi aby zerwac z uzaleznieniem. i nie twierdze ze to ich wina. zle przyzywczajenia zywieniowe wynosi sie z domu. ..no ale niektorzy wola swoje np choroby potem zwalic na 'geny' ;) gdzie juz dawno dowiedziono ze faktycznie dziedziczy sie 5% tego co ludzie postrzegaja jako odziedziczone defekty od rodzicow. dowiedziono tego na adoptowanych dzieciach i analizie chorob rodzicow i potem ich potomkow dorastajacych w innych rodzinach ;) 

Fajne badanie, już w założeniu jest napisane, że dotyczy pacjentów z zaparciami (niezdiagnozowanymi, ale jednak konkretny problem), więc nie można tego odnosić do każdego. Wniosek, że błonnik jest zły dla każdego, bo nasila zaparcia u ludzi ze stwierdzonym takim problemem, to tak jakby powiedzieć, że keto jest złe dla każdego, bo niektórzy mają przy tej diecie problem z nerkami (przeważnie takie osoby, mają słabszą pracę tego organu). 

to podrzuc to badanie o nerkach i ketozie. chetnie rzuce okiem 😉 a slowo 'idiopatic' nie oznacza niezdiagnozowania.. bo samo stwierdzenie ze wystepuje z niewiadomego powodu juz jest diagnoza (wykluczajaca inne powody). ja ci to bardzo szybko wytlumacze.. blonnik to cos jak samochody na ulicach. gdy powstaje korek.. to nie dorzuca sie wiecej samochodow aby go udroznic... (tak jak to bezmyslnie powtarzaja wszyscy pro-blonnikowcy). i wlasnie to jest wykazane w tym badaniu. i poczytaj moze jednak dokladniej. bo krwawienie z dupy to wcale nie taka fajna sprawa moim zdaniem.. i ciekawe dlaczego znika gdy wykluczy sie blonnik u 100% badanych z tym symptomem 🤔