tomaszstanisz's Journal, 04 Jun 19

Ludzie są totalnymi amatorami i nie mają pojęcia o podstawowych mechanizmach dietetyki, nie możesz mieć im tego za złe, ludzie myślą że tłuszcz odkłada się w tłuszcz bez konwersji w energię po prostu tłuszcz idzie prosto w tłuszcz 😁 mindblow 😁 

zauwazylem wyobraz sobie :D a najgorsze jest to ze wiekszosc nie weryfikuje niczego.. tylko wierzy na slowo ;) wierza w cos bo wiekszosc twierdzi tak samo :) tutaj swietnie nadaje sie jeden cytat.. “If fifty million people say a foolish thing, it is still a foolish thing.” ― Anatole France  

http://zdrowokracja.pl/co-sie-dzieje-z-tluszczem-gdy-chudniesz/ 

takie cos znalazłam a)tłuszcz nie posiada enzymu kinazy glicerolu odpowiedzialnego za odkładania tkanki tłuszczowej, występuje on w węglowodanach b) gdybyśmy jedli tylko tłuszcze trzustka nie wytwarzałaby by insuliny odpowiedzialnej za obniżanie poziomu cukru we krwi, a więc powstanie smalczyku c)nie możemy przyswoić więcej niż 12-15 g tłuszczu na godzinę procesu trawiennego. Jeśli zjemy za dużo tłuszczu np. zjemy z kilo smalcu nadmiar tłuszczu wydalimy z kałem bądź wymiotami. 

to prawda. jak ktos zje duzo tluszczu...i zje go powiedzmy za duzo (bo to zalezy od adaptacji) to dostanie nawet biegunki tluszczowej. ale to jeszcze scisle zalezy jaka bedzie proporcja pozostalych makro. ja pomimo ze jestem przyzwyczajony do jedzenia powyzej 100g tluszczu w posilku jestem przekonany ze jakbym ten tluszcz wypil osobno to bym sie...no posral dosc szybko :D ale jak sie to zmiesza z bialkiem i ew weglami to sprawa wyglada zupelnie inaczej. i prawda jest tez to ze mozemy wchlonac tylko pewna ilosc tluszczu. reszta 'przechodzi dalej'. co nie ma przelozenia na wegle. tutaj kazdy nadmiar sie wchlonie i odlozy. wklejonego linku jeszcze nie przeczytalem wiec odniose sie do niego pozniej 

http://drmichalak.pl/pl/artykuly/regulacja-przemian-cukrow-i-tluszczow 

michalak zazwyczaj dobrze pisze. ale rzuce na to okiem jutro. na chwile obecna musze cos zrobic w robocie i ide spac ;) 

Nie napisałam, że tłuszcz odkłada się w tłuszcz. Napisałam, że 100% nadwyżki z tłuszczu odkłada się w tłuszcz. w przypadku węgli to ok 75%. Reszta jest tracona. Taka jest rzeczywistość. Insulina nie powoduje tycia, jej zadaniem jest obniżanie poziomu glukozy we krwi. Tyje się od nadwyżki kalorycznej. Gdyby można było zablokować odkładanie nadwyżki w tłuszcz, umarlibyśmy od razu po zjedzeniu czegokolwiek, co nie zostałoby natychmiast zużyte. Jeżeli jesz raz dziennie, to to, czego nie zużyjesz od razu jest magazynowane w postaci tłuszczu trzewnego i dopiero w ten sposób zużywane w ciągu następnych godzin. Taki proces zachodzi nieustannie. Nie ma w tym większej filozofii.  

haha. a kiedy ty to sprawdzilas? bo ja jedzac powyzej 200g tluszczu na dobe w okolicy 3000kcal jeszcze schudlem. gdzie na weglach tyje przekraczajac 2000-2200. gdzie poczytam o tych procentach odkladania? i skad wiadomo ze magazynowane jest w postaci tluszczu trzewnego a nie np podskornego? o tym ze trawienie jest spowolnione przy pomocy tluszczu (lub bialka) to pewnie tez nie slyszalas? 

i przytocze raz jeszcze przyklad mojej kolezanki ktorej 'wystarcza jedno jablko dziennie' i nie chudnie. czemu? 

To pokaż, jak jesz te magiczne 3000kcal, a nie wstawiasz jakieś marne posiłeczki <1000 kcal. ;)  

powertuj sobie moj dziennik z poprzedniego roku i porownaj z zapisami wagi i procentem tluszczu w ciele :) aktualnie mam tak bardzo siedzacy tryb zycia ze nie wcisne w siebie tyle. wiec na kij mam tyle jesc? :) 

Miska borowek z truskawkami zapoczątkowała niezła debatę 😁 PS ta misa owoców to 200kcal, tyle co cztery ptasie mleczka, nawiązujac do tego jeśli ktoś stawia na odchudzanie i jest totalnym amatorem to postawilbym na duże objętościowo posilki o niskiej kaloryce bez rozdrabniania się w makro bo 50% sukcesu to kcal, a makro to tylko 20% (Diet 2.0 Mike Iseratel)  

A ja przytoczę minnesota starvation experiment, gdzie można zobaczyć jak wyglądali mężczyźni po 24 tygodniach diety 1500 kcal dziennie. 

Vibek, hehe, 69. Już tu była dyskusja na temat Twojego odżywiania, które >3000 kcal nie widziało. A prawda jest taka, że wciskasz ludziom prawdy objawione, a sam nie ćwiczysz, nie jesz tak, jak mówisz, że jest najlepiej, nie stosujesz się do własnych założeń, a odżywiasz się jak zasuszony studenciak, na tydzień przed przelewem od rodziców. :p 

tomaszstanisz, smiem sie z tym nie zgodzic. bo to co mowisz to nic innego jak IIFYM ktory jest pomylka sama w sobie  

mal_07, a jakie makro mieli? ;) 

dwk, moze sprawdz zamiast wierzyc na slowo :) 

Sprawdzałam. Twoje gadanie jest czcze. Już tylko nowe i niedoświadczone osoby na fs się na nie nabierają.  

i jak zmieniala sie moja waga i smalec w tygodniach gdzie jadlem po 3000?