tomaszstanisz's Journal, 04 Jun 19

igrasz z ogniem 😂😂😂 

niekoniecznie. cwiczacy silowo moga sobie bezkarnie pozwolic na wieksza ilosc wegli ;) 

Zdefiniuj większą ilość węgli. Każdy może sobie pozwolić, żeby jeść owoce, kiedy ma na to ochotę... 

ilosc wegli z ktora czlowiek radzi sobie bez szkody dla ciala wynosi ~75g. dla osoby uprawiajacej sport bedzie to wieksza granica  

całkowite węgle czy węgle netto czyli węgle minus błonnik? 

75g węgli dziennie?  

odliczanie blonnika ma sens jedynie jezeli spozywasz dane warzywo w formie surowej  

JW1206, tak 

osoby uprawiające sport - tak do 7 g na kg. Wyobraź sobie. A co mi takiego złego ma zrobić 350 g węgli dziennie?  

a glikacja bialek to slyszala co to? 

muszę powiedzieć Vibo69 że dzieki twoim info poszperałam w necie i trochę sie dowiedziałam ale i jestem przerazona jak zła żywnosc może szkodzic 

muszę powiedzieć Vibo69 że dzieki twoim info poszperałam w necie i trochę sie dowiedziałam ale i jestem przerazona jak zła żywnosc może szkodzic 

mysle ze bardziej przerazjace jest to jak wciska sie nam ze produkty ktore nam szkodza rzekomo sa zdrowe 

No słucham, w czym szkodzą węgle? Bo wiadomo - tyje się od nadwyżki kalorycznej. I wiadomo też przecież, że łatwiej tyją osoby przekarmiane tłuszczem, niż węglami - to dość oczywiste, skoro część energii z węgli trzeba zużyć, żeby zmagazynować ją w formie tłuszczu. Z tłuszczami nie ma takiego problemu - nadwyżka jest magazynowana w 100%. 

ja mam juz taki bałagan w głowie ze masakra z tym wszystkim ale znam osoby które na diecie tłusczowej zgubiły więej kilogramów niz na dukanie np. 

a kto mowil o tyciu? i zle napialas. najlatwiej tyja osoby ktora lacza duza ilosc wegli z tluszczem. w nastepnej kolejnosci najszybciej tyja osoby jedzace duzo wegli. na ostatnim miejscu tyja osoby jedzace duzo tluszczu. dzieje sie tak dlatego ze aby przytyc trzeba po pierwsze podniesc insuline.. a po drugie gdy juz ja podniesiemy.. cialo wezmie lepsze paliwo (czyli tluszcze) a wszystko co pozostale odlozy. gdyby od tluszczu sie niby tak tylo.. to ketoza nie bylaby taka skuteczna w zwalczaniu otylosci ;) 

btw.. o glikacji bialek nadal nie przeczytalas? ;) 

Vibo poruszył ciekawy temat, rozchodzi się o insulinę jeśli chodzi o tycie 😉 

pewnie ze o insuline. to najwanizniejsze bedzie zawsze. i twierdzenie jakoby tycie od tluszczu bylo 'oczywiste' jest oderwane od rzeczywistosci.. bo niby na jakiej podstawie jest to takie 'oczywiste' :) chetnie poznam mechanizm ktory za tym stoi :) 

jak to mozliwe ze zarlem na dobe >200g tluszczu i chudlem 🤔