Oj iwcia tym razem się nie daj. Lepsze od nadmiaru kalorii jest trzymanie na 0 niż w ciągly deficyt. Trzymaj się i uzupełniaj rzetelnie na bieżąco bo to pomaga. Ja też mam teraz ciężki czas Odebrałem paczkę świąteczną i jem po 4000 kalorii. Ale wszystko zapisuje bo muszę wiedzieć że jeszcze się od tego dna odbiję. Ty też walcz o zdrowie