Martula28's Journal, 05 Oct 18

Nie godź się, to nie pomaga  

Ja też miałam być na glodówce dzisiaj Ale tak mi słabo już ze zjadła plasterek szynki 

Przepraszam ze tak spytam sle czy macie po 13 lat zeby się głodzić ? Takie zachowanie jest nie na miejscu 

Vibo pomóż 

Babeczki jak nie ma głodówki to normalne jedzenie a nie pomidor czy plasterek szynki. Albo jesz jak człowiek albo cały dzień nic. Tylko wtedy to ma sens. 

I trzeba się nastawić, że przyjemne jak relaks w SPA to nie będzie. 😄 Możecie być bardzo głodne, słabe, smutne, śpiące, wyczerpane, zestresowane, przestraszone, może wam być zimno... 

Ja zaraz i zjadłam normalne jedzenie 

Froncia to własnie zależy od nastawienia. ja odczuwałem radość i przyjemność z głodówki😺  

Wilku, ja mówię, co może być, a nie musi być. 😉 Ja np. nie byłam głodna. Na pewno też o wiele lepiej znosi takie doświadczenie osoba zaadaptowana do tłuszczów.  

Pij wodę. W jakim celu stosujesz głodówkę? Przeciez masz uwaloną leptynę. Jeśli nie wierzysz zrób sobie badanie rFT3, które na bank będzie podwyższone oraz dzienny kortyzol, który z kolei wieczorem będzie podwyższony. Musisz inaczej się za to zabrać.  

Wiem że nie pomidor ze śmietaną ale poszłam do pracy z zamiarem rozpoczęcia głodówki żeby się oczyścić ale tam mnie w pracy przycisło że zjadłam resztki z lodówki które miałam czyli właśnie pomidora i śmietane 😂 

Srelus chciałam się oczyścić z toksyn i z niezbyt dobrego jedzenia przez ostatnie czasy, jak w takim razie się za to zabrać? Wody piję b. Duzo około 1.5 litra bo poprostu lubię pić, do tego inne płyty typu kawa herbata. Tylko że to wzmaga burczenie  

Martula zacznij jeść dobrze to się organizm sam oczyści, nie trzeba głodówki. Warzyw dużo zielonych i będzie 👍 

1.5 litra wody to jest daleko od "bardzo dużo". każdy powinien codziennie wypijać minimum 2 litry wody - ja potrafię przekroczyć 4 litry w dni treningowe. 

Tymik mit mit mit. Każdy człowiek potrzebuje na dzień ok 2 litry wody a to nie to samo, że musi wypijać tyle czystej wody z butelki. Liczy się wszystko warzywa, mięso, zupy itd. W dni treningowe racja, idzie więcej. Ja w czasie treningu wypijam 1,5 litra. 

Na liczeniu kcal też można schudnąć i jest o wiele przyjemniej. Polecam 

Jakbym doliczyła wszystkie inne płyny to wyszło by pewnie około 4 litrów lub więcej :) uważam że nie trenując ani nie uprawiając sportu to dużo 

Wioletta:) no chyba sobie jaja robisz... na liczeniu, owszem, można schudnąć, ale na pewno nie przyjemniej. Już wolę kilkudniowe posty, gdzie czuję się rewelacyjnie, niż wiecznie niedojadać. Poza tym 5kg to raczej inne wyzwanie niż 30 i metody też warto wybrać odpowiednie. Z resztą - MŻ w 90% kończy się jojo, a ja nie wyobrażam sobie liczenia do końca życia, byle nie przytyć. 

Kluska podzielam opinie, wizja liczenia kcal do konca zycia mnie przeraża ! Wole sie przegłodzić, tylko jakoś mi nie wychodzi 😁 

Wszystko leży w głowie, ale jeśli chcesz schudnąć głodówkami to sobie odpuść. Z marszu można bezpiecznie zrobic 1-2 dni, a to co się zgubi w tym czasie - wraca od razu. Poza tym z wysokich ww ciężko wchodzić w post. Głodówek nie robi się dla figury - to efekt uboczny, acz wątpliwy.