borgorbor's Journal, 28 Sep 18

Oprócz ćwiczenia 4-5 razy w tygodniu bardzo duża uwagę przypisywać diecie. Uwazam ze sekretem do długiego życia jest jedzenie mniej. Jadł 190-200g białka (2.2 g na kg), 75g wegli i 60g tluszczu. Jadł wiele razy dziennie głównie dostarczając sobie białko. Zwracał uwagę na indeks glikemiczny i jadł produktu o wysokim indeksie tylko po treningu. Co 3-ci/4-ty dzień pozwalał sobie na 150+ g wegli. Odradzał jedzenia pieczywa, ryżu i makaronu (chyba ze po treningu) 

i znowu selfik:))) ;)) 

Haha - to nie ja (chciałbym). To dowód materialny :P 

ironia to była... 

Mądry gość 😁 

Moim zdaniem kluczem jest tu czas przeszły - „jadł”. Czyli teraz już tak nie je. W czasie przygotowań do zawodów, startów - ok. Ale tak do końca życia? Przecież to 1640-1900kcal dla nieźle zbudowanego mężczyzny z bardzo niskim BF to dieta deficytowa. Poza tym tyle białka przy tak małych ilościach pozostałych makro to straszna nuda. Ja bym nie chciała tak jeść na pewno. 😄 

juz widze jak zbudowal taka mase na 1640-1900 kcal :D 

pil magiczny kompot strzykawką XD 

Gdyby jadł mało raz na dzień to jeszcze podbija mocno hgh a tak... też wątpię, to ja na takiej kaloryce bym nie dała rady budować. 

choć on miał zawsze bardzo ładną budowę, zrównoważoną. 

ale 75g węglowodanów. Lutz się kłania 😸 

Do zawodów ok. 1500. Na codzień trzymał się w niskich 2-tysiącach. Nigdy więcej niż 3-tysiące. Taka sylwetkę na zdjęciu jest po około 15-20 latach treningu (strzykawka oczywiście tez była grana dlatego ma tak dużo mięśni przy tak niskim BF) 

jak wyglądał po zakończeniu kariery ? 😸 

Dobrze wyglądał po zakończeniu (zdjęcie z 2006) https://blogmuscle.files.wordpress.com/2007/01/frankzane.png 

wrzuciłem u siebie porównanie jego fotek. faktycznie ładnie wygląda.