omadzia5's Journal, 22 Aug 18

Brawo 👍🐱 

Gratuluję!!! Dla mnie taka waga to marzenie i cofnięcie się o ponad dekadę 🙂 

Dziękuję kochani :) ja też myślałam że nigdy nie uda mi się schudnąć. Ale trzeba być wytrwalym, dążyć do celu i się nie poddawać. Ja od kad pamiętam, to zawsze się odchudzalam, tylam chudlam i tak w kółko..Nigdy jednak nie udało mi się dojść tak daleko jak dziś. Nie chcę tego zmarnować.  

Carina dasz radę. Ja jeszcze w zeszłym roku wazylam prawie 100kg.A jestem niska mam niecałe 1,60. Byłam tak zdeterminowana, siadały mi kolana, kręgosłup, do tego mam inne choroby metaboliczne, ale to temat rzeka. Więc jak mi się udało to i tobie się uda.  

O jak ja Ci zazdroszczę 🤗 mi też w lipcu się zatrzymała waga i za nic nie chce zejść poniżej 70.... Kurcze, w końcu ruszy, nie?  

Mamy bardzo podobną historię wagi, podobne osiągnięcia... Super efekt!  

Kluska na pewno. W końcu musi. Ja zrobiłam sobie taki mały reset, poprostu wczoraj nic nie jadłam tylko piłam koktajle na bazie maślanki lub samą maślankę. Czuję się zdecydowanie lepiej i lżej mi na żołądku.  

Ja myślę,żeby nie ruszyć dwudniowym postem, na zasadzie szoku. Powyżej 80kg to działało. Zobaczymy teraz 👍 

Kluska powodzenia, na pewno ruszy :)  

Brawooo :) 

Wow świetnie 😀 gratulacje  

Super! Gratulacje! Też mam cel 6 z przodu... Ostatni raz przed ślubem 10 lat temu;) 

Dziękuję :)  

Mega! Gratuluję! 

Walczyć dalej ☺☺🌸🍀 

Dziękuję, walczę dalej, chociaż do 60 no może do 55 :) i potem to dopiero walka będzie, żeby to utrzymać :)